poniedziałek, 24 czerwca 2019

Łap formę po 40 tce!

Nie ważne czy masz 30,40 czy 70 lat również ty możesz wyglądać dobrze! 



Trening ludzi młodych, uprawiane sportów uznajemy za normalkę. Większość z nas w młodości lubiła piłkę nożną, siatkówkę, pływanie, tenis czy bieganie. 
Z wiekiem jednak zaczynamy coraz mniej czasu poświęcać treningowi, tłumacząc to ustawicznym brakiem czasu. 
Młodość daje nam wszystko, co najlepsze- wigor, siłę i piękne- zdrowe ciało.
Z upływającym czasem stajemy się bardziej leniwi, ociężali- dosłownie. 

Wszyscy wiemy, że jest na to rada! 

Gorzej jednak z działaniem. Lubimy zazdrościć innym, obgadywać, choć tak naprawdę chcielibyśmy wyglądać lepiej! 
Nikt z nas nie jest doskonały, każdy ma wady, swoje niedoskonałości, a obrona w stylu "liczy się wnętrze" jest słaba, pozostawia nas w tyle i nic nie daje! Przecież wiemy, że serducho jest najważniejsze, ale dorzucając do tego, dobrą sylwetkę, mamy total dopełnienie.



Jako że jestem już dobrze po 40 tce, tekst i te słowa są skierowane do moich równolatków, mężczyzn, kobiet- wszyscy chcemy wyglądać lepiej, choć czas płynie nie ubłagalnie. 
Pisałem to już wielokrotnie, jednak temat jest śmiertelnie poważny, więc powtarzam. 
Po przekroczeniu magicznej 40 tki, co natura za młodu dała nam za free, zaczyna powoli zabierać... 

Lekkie bóle stawów, gorsza kondycja, gibkość już nie taka!
Zauważcie, że nasze ciało zostało stworzone do ruchu. Kanapa i ulubione jedzenie zabiera nam to, co w nas najlepsze- zdrowie, power i poczucie własnej wartości- wizual!  Nasza zgrabna sylwetka, to dobre samopoczucie, przecież to jasne.



Trening, uprawianie sportów to lekarstwo na wszystko!
Endorfiny, mega sylwetka, lepsze zdrowie, dobre samopoczucie i zazdrosny wzrok innych- też bym chciał/chciała!

Ważne!

Jeśli jesteś po 40 tce i nigdy wcześniej nie chodziłeś do siłowni, to pamiętaj! Odwiedź lekarza, zrób podstawowe badania, zanim przystąpisz do ćwiczeń.
Nie przeginaj z żadnym sportem, nie masz już 20 lat, więc wszystko z umiarem. Trzeba mierzyć siły na zamiary. To, że w głowie jest power, to nie znaczy, że ciało nadąży! Kontuzja może nas wykluczyć na wiele dni czy tygodni z ćwiczeń.

Pamiętajcie.

Sam trening, niewiele da, jeśli macie nadwagę a chcecie pozbyć się tłuszczyku. Najważniejsza jest "dieta".
Bez kombinacji, wystarczy mniej jeść i to wszystko. Skąd wiem? Jem prawie wszystko (uważam na słodycze) i chudnę, czuję się dobrze i nieźle wyglądam. 

Pytania, co i jak?

1. Co mam jeść? -  zajrzyj do internetu, tam masz wszystko.
2. Jak ćwiczyć?- sieć wszystko ci powie. Setki filmików na YouTube czy stron dla trenujących.
3. Jaki sport powinnam/powinienem uprawiać?- Spróbuj każdego i wybierz ten najlepszy. Proszę o jedno- nie tylko na etapie myśli! 

Rusz tyłek, bo i Ty możesz wyglądać dobrze! 




5 komentarzy:

  1. Świetny artykuł też jeszcze tak niedawno moja waga była większa o 14 kg. 4 miesiące z trenerem pozwoliły mi zmienić myślenie i podejście do treningów. Teraz sam trenuje i nie ma ze upał że się nie chce idę i trenuje, widzę efekty i jest zadowolenie Co do diety ograniczam słodycze zwiekszylem warzywa owoce ser żółty do minimum ograniczył. Mam 52 lata i nie czuje się na tyle. Teraz jak kupuje ciuchy to mniejsze rozmiary i to jest super a te co były kupione wcześniej muszę nosić zwłaszcza spodnie z paskiem bo inaczej by mi spadły ale to cieszy i to niezmiernie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję. Podoba mi się takie podejście. Jesteś przykładem mężczyzny po 50 tce, który wie czego chce i robi coś dla swojego zdrowia. Myśl, że kiedyś za jakiś czas, samo przyjdzie, jest bezsensu. To my wyznaczamy kierunki, więc brawo Ty. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Ciekawy artykuł.Ja w ciągu dwóch miesięcy schudłam 9kg. Samopoczucie mam lepsze i samoocena wzrosła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tajski masaż? Od lat korzystam z usług Thaisun – https://thaisun.pl/!

    OdpowiedzUsuń