sobota, 3 czerwca 2023

Hotel Jantar Wellness & Spa w Ustce to początek mojej blogowej historii

 Kochani, śledząc mojego bloga i stronę na Facebooku, wiecie na pewno, że od lat sezon wiosenny- swój pierwszy ciepły wypoczynek, rozpoczynam od pięknej Ustki. 


Dlaczego Ustka? Odpowiedź jest bardzo prosta, bo uwielbiam morze, chyba dlatego, że mieszkam w górzystym terenie, i jak czyni wielu...w górach mieszkasz- kochasz morze. Jesteś ,,marynarzem" twoje serce tęskni za górami! 


Uwielbiam szum fal, ten żywioł, wschody i zachody słońca, zapach wiatru, krzyk mew i unoszące się w oddali statki! Wymiar duchowy w chwili samotności- porusza serce.


Jest to moje miejsce, w którym lubię marzyć, wyznaczać sobie nowe cele, zadania, wizualizując, swoje szczyty- gdzie idę, po co i gdzie dojdę! 


 Miejsce pobytu, moja oaza, przytulny kącik od zawsze to Hotel Jantar Wellness & Spa. Niesamowity obiekt, mili, uśmiechnięci ludzie, a przede wszystkim moje wspomnienia- od lat to mój dom, na te kilka dni w tym klimatycznym nadmorskim miasteczku. 
Hotel jest pięknie położony, wśród świerkowego lasu, a na plażę jest bardzo blisko. Rano lubię szeroko otworzyć drzwi balkonowe i poczuć zapach lasu zmieszany z zapachem morza, to świeżość, którą czuje się w powietrzu- jest niepowtarzalna! 


Obiekt jest naprawdę duży, a nadal się rozbudowuje- powiększa. Jestem ciekawy efektu końcowego, bo wtedy hotel będzie naprawdę wielki. 


Przez 7 dni, które spędziłem w mojej pięknej Ustce, dopisywała mi rewelacyjna pogoda. Codziennie chodziłem na plażę- hotel udostępniał leżaki, więc miałem pełen komfort opalania. 


Wieczorami ognisko, muzyka...


Atrakcje Ustki, to jej symbole, więc chciałem spacerować tym szlakiem, oglądać je ponownie, piękne, stałe- to tacy znajomi od dawna, bez nich (obiektów) to miasteczko nie byłoby ,,sobą" 
Pani Irena Kwiatkowska i jej niezapomniana ławeczka, jak można byłoby przejść obojętnie nie przytulając tej wesołej Pani, siedzącej tam od dawna, przyglądającej się turystom z nadzieją, że przystaną- w refleksji nad życiem, swoim życiem. 



Oglądałem morze z Syrenką- to piękna, dumna strażniczka portu i całej Ustki. 


Jestem modelem, więc bardzo dbam o dietę, ale .... no i właśnie- będąc w Ustce, w Hotelu Jantar, nie mogłem się oprzeć wyśmienitym daniom w hotelowej restauracji ,,Trzy Córki". 


.....i deserom 



Śniadania obiadokolacje i rewelacyjne danie w restauracji smakowały wybornie, co przyczyniło się do uzyskania trzech dodatkowych kilogramów, ale było warto! Nie mogłem i nie chciałem na ten czas, cudny czas, się ograniczać. 

Po długich spacerach relaksowałem się pływając w hotelowym basenie, korzystałem również z sauny i jacuzzi. 





Hotelowe Spa- uwielbiam je, to moja chwila prawdziwego relaksu. 




Wszystko, co dobre szybko mija, czas wracać do domu.....
Odpocząłem, nabrałem wiatru w żagle i rozpocząłem sezon letni od mojego najlepszego miejsca na ziemi, które jest we mnie, ze mną w moim sercu, tu zaczęła się moja piękna- nowa historia! 

Hotel Jantar Wellness & Spa https://jantar-ustka.pl/






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz