wtorek, 23 czerwca 2020

Luksusowy nadmorski kurort ORW MAX w Ustroniu Morskim.

Ośrodek Rehabilitacyjno- Wypoczynkowy Max w Ustroniu Morskim. 
Nazwa tego nadmorskiego kurortu może zmylić, kojarząc się na z miejscem tylko poprawiającym zdrowie. Oczywiście jest tu wykonywanych wiele zabiegów leczniczych. 


Jeśli ktoś myśli, że ORW Max to tylko ośrodek do rehabilitacji, to jakże się zachwyci, będąc w Ustroniu Morskim, rezerwując pobyt w tym hotelu.

Zacznę od początku.
Ten rok dla wszystkich jest inny, wydarzenia, które tak szybko się potoczyły, zatrzymały nasz świat na chwilę. Pełni obawy, dezorientacji co będzie dalej, czekaliśmy, co przyniesie jutro. Jasnym było też, że ludzie to nie skały i wiecznie w miejscu stać nie będą.
Przyszedł czas, kiedy pomyślałem nad wyjazdem z domku. Chciałem pobyć gdzieś dalej, odpocząć, zjednoczyć się z naturą, żywiołem- morzem. Bardzo lubię polskie wybrzeże, ten zapach, szum ... i wszystko z tym związane. 
Priorytetem dla mnie było bezpieczeństwo w ten trudny, wirusowy czas! 
Hotel Max- tak będę nazywał to miejsce, a dlatego iż to, czym dysponował i jak wyglądał, daję mu ode mnie 5 gwiazdek! 


Wybrałem Ustronie Morskie, po prostu chciałem tam być. Miasteczko wydało mi się urocze, spokojne i godne mojego zainteresowania. Obiekt Max przyciągnął moją uwagę, ponieważ był innym miejscem, takim bajecznym. Pomyślałem, że jeśli Ustronie Morskie, to tylko ten obiekt. Ważne dla mnie są szczegóły, wystrój wnętrz, położenie i w tym wypadku, bezpośredni widok z pokoju na morze!


Zarezerwowałem 10- dniowy pobyt w apartamencie z balkonem. Ściany z dwóch stron były z szyby, więc widok miałem przepiękny. Te cudne zachody słońca, oglądałem je z pokoju- widok bezcenny, włączał moją duchowość i przenosił w inne wymiary. 
Obiekt położony nad samym morzem, wiele miejsc do wypoczynku i atrakcje. Już w kilka pierwszych godzin widziałem, że to moje eldorado. 
Mój pokoik wyróżniał się nowoczesnym designem. Pięknie dobrana, wyważona kolorystyka sprawiała nadmorski klimat, brawa dla projektanta. Wielkie, wygodne łóżko, leżąc na nim, człowiek czuł się jak na chmurze.



Miękkie fotele, w których lubiłem rozsiąść się wygodnie z książką 
lub oglądając programy w tv. Nowoczesna, stylowa łazienka, była dopełnieniem całości. 


Wielką zaletą hotelu Max był umieszczony na dachu taras widokowy, na którym mieścił się Sky Bar. Można było w nim posiedzieć, opalać się i zamawiać drinki, napoje. 
Leżaki i kosze bujane dla gości były strzałem w dziesiątkę.
Widoki nie do opisania, piękne wzburzone morze, mewy uderzające skrzydłami w powietrzu, szum, natura i jej moc w całej okazałości. 




Ogromne wrażenie na mnie zrobił basen, ciepła podgrzewana woda, jacuzzi basenowe. Największą jednak zaletą, był widok z basenu na morze. Czułem się jak na najpiękniejszych egzotycznych wyspach, kurortach. 



Muszę wspomnieć o sprawie bardzo istotnej. ORW Max stanął na wysokości zadania, dbając o bezpieczeństwo gości. Obsługa miała maski i rękawiczki ochronne, wszędzie przed wspólnymi wejściami, znajdowały się dozowniki z płynem dezynfekcyjnym. 

Mój dzień w Ustroniu Morskim zaczynał się od śniadania.


Jedzenie w czasie pandemii, podawane było przez obsługę. Bardzo mi smakowały śniadanka, przez różnorodność i chyba trafili w moje gusta.
Muszę tu wspomnieć o kelnerze, który podawał mi śniadania, bardzo sympatyczny, co dzień uśmiechem witał gości, a to się ceni. 

Przez 10 dni mojego pobytu, były również dni niepogody, ale Max miał asy w rękawie.

Mogłem pójść do czytelni, przejrzeć czasopisma, pograć w gry. 



SPA- to jest to, co uwielbiam.
Tutaj pełen profesjonalizm, i wielość możliwości- rodzaje zabiegów.
Wybrałem kilka masaży polecanych przez masażystów, rehabilitantów. 






Muszę wspomnieć o oczku wodnym przed wejściem do hotelu. Przeurocze żółwiki i kolorowe rybki, zatrzymywały tam każdego, choć na chwilkę.



Teraz przejdźmy do Beach Baru, z którego wyrastało drzewo! 
Mieści się zaledwie kilka metrów od wyjścia hotelowego.
I tu zagadka...?
Pierwszy raz w życiu widziałem tak oblegany bar, pub .. wyglądało to czasami jak szturm obcych wojsk na zamek. 
Nie mogłem na początku zrozumieć, o co chodzi? Przechodząc się uliczkami w Ustroniu Morskim, widziałem wiele restauracji, barów, ale tam w porównaniu z Beach Barem, było pusto.
Sprawa się wyjaśniała, jak pierwszy raz skorzystałem z menu. 







Dania przepyszne- niebo w gębie. Kelnerzy, barmani, kucharze profesjonalni w każdym calu. Szybcy, życzliwi, aż chce się tu być i jeść! 

A teraz o samej miejscowości...
Jeśli lubisz spokój, piękne malownicze uliczki, stragany, sklepiki nadmorskie, pełne pamiątek to jest właśnie miejsce dla ciebie. 
Plaże naturalne, inne niż widziałem wcześniej .. coś w nich jest, co przyjedź i sprawdź.






Wspomnę jeszcze, że ORW Max dysponuje swoją flotą samochodów, ja skorzystałem. Bezpieczny, komfortowy przejazd mercedesem to jest to, co lubię. 


Polecam wszystkim nasz piękny Bałtyk, a szczególnie Ustronie Morskie i Ośrodek Rehabilitacyjno- Wypoczynkowy Max. 
Obsługa hotelowa, miła, zawsze gotowa do pomocy w pełni profesjonalna. 
Podsumowując mój pobyt, jestem zachwycony, wypoczęty! 


7 komentarzy:

  1. Marzenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć. Marzenia się spełniają... Pozdrawiam serdecznie. P.s polecam to miejsce, naprawdę warto tu być, choć przez chwilkę.

      Usuń
  2. Ale tam pięknie, ten basen, zachody słońca. Też chcę tam być.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj. Miejsce- hotel, ludzie, zachody słońca... Polecam. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłem w Ustroniu ale jak dla mnie trochę za spokojnie i plaże za wąskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Piotr. Ja lubię spokój, ciszę. Co do plaży w Ustroniu Morskim to zgodzę się, ale nie w pełni. Są miejsca, że szerokością dorównują plażom usteckim. Byłem to wiem... Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń